Od kilku dni przeglądam listę obejrzanych seriali i filmów, aby móc jak najlepiej przygotować się do tego wpisu. Muszę przyznać, że 2021 rok był dla mnie rokiem, w którym dość mało oglądałam zarówno seriali, jak i filmów. Kilka z nich rzeczywiście mi się spodobało i chętnie chcę wam je polecić. Zapraszam na Serialowe podsumowanie 2021 roku.
Jak wiecie jestem ogromną fanką seriali kryminalnych, thrillerów, a także podcastów True Crime oraz dokumentów o tej samej tematyce. Dlatego też większość polecanych przeze mnie seriali jest właśnie z tego gatunku, ale nie tylko.
Klangor
Jest to polski serial kryminalny. Opowiada on historię zaginięcia Gabi - córki Rafała i Magdy Wejmanów. W ich rolę wcielają się Arkadiusz Jakubik i Maja Ostaszewska. W wyniku tej tragedii w rodzinie pojawią się konflikty, wzajemne obwinianie się, jak i osłabienie rodzinnych więzi. Rodzice czują się bezsilni. Rafał, ojciec Gabi, bierze sprawy w swoje ręce i poszukuje córkę na własną rękę. Zakończenie serialu jest zaskakujące.
W serialu podobała mi rola głównych bohaterów a także klimat, jaki w nim panował.
Clicbait
Jest to mini serial z gatunku kryminału i dramatu. Clickbait przedstawia i analizuje rolę mediów społecznościowych w morderstwie internetowego przestępcy. Przedstawia on wydarzenia z punktu widzenia ośmiu osób zaangażowanych w sprawę.
Z odcinka na odcinek typowałam potencjalnego podejrzanego, a i tak zakończenie mnie bardzo zaskoczyło. I takie seriale lubię najbardziej. Nie tylko wciągają swoją fabułą, mamy w ich nagłe zwroty akcji, ale także mają zaskakujące zakończenie.
Kto zabił Sarę?
Jest to meksykański serial kryminalny. Opowiada on historię Álexa, który zostaje wrobiony w morderstwo własnej siostry. Po latach odsiadki w więzieniu chce on udowodnić, że jest niewinny. Planuje zemstę na sprawcy zbrodni, a także chce ujawnić wiele jego tajemnic.
Nie będę ukrywać, że seriale hiszpańskojęzyczne najbardziej do mnie trafiają, zwłaszcza te kryminalne. Jak tylko Netflix dodał ten serial, wiedziałam, że go obejrzę. Podobał mi się pierwszy sezon, drugi nieco mniej. W skrócie mogę powiedzieć, że w serialu tajemnica goni tajemnice. Serial również ukazuje, że mając duże pieniądze budujemy fałszywy obraz własnej rzeczywistości. Natomiast na drugi plan schodzą relacje rodzinne, małżeńskie itp.
Sexify
W życiu nie spodziewałabym się po sobie, że serial Sexify mi się spodoba i trafi na moją listę seriali, które bardzo fajnie wspominam w 2021 roku. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest to serial z elementami komediowymi, a ja średnio za takimi przepadam. Sexify jest to polski serial opowiadający historię Natalii oraz jej przyjaciółek, które postanawiają z różnych powodów opracować innowacyjną aplikację erotyczną. Problem w tym, że Natalia sama musi poznać tajniki sztuki kochania.
Jestem pod wrażeniem, że w Polsce serial o tematyce seksualnej mógł zostać tak fajnie, w lekki i przyjemny sposób stworzony. Mimo tego, że przez większą część serialu uważałam, że niektóre sytuacje, postacie są totalnie głupie, to i tak byłam ciekawa co będzie dalej.
Serial Sexify przypomina mi brytyjski serial o tej samej tematyce, czyli Sex Education, o którym pisałam na blogu.
Wszystko za życie
Filmem, który chcę wam polecić z całego serca jest "Wszystko za życie" z 2007 roku. Trafiłam na niego zupełnie przez przypadek, ale wywarł on na mnie ogromne wrażenie i cały czas pozostaje głęboko we mnie. Jest to amerykański film biograficzny, przygodowy. Oparty przede wszystkim na faktach. Przedstawia on historię podróżnika Chrisa McCandlessa, który po ukończeniu nauki na studiach postanawia odmienić swoje życie. Sprzedaje swoje rzeczy oraz przekazuje oszczędności na cele charytatywne, a następnie wyrusza w podróż autostopem na Alaskę, by żyć w dzikiej głuszy. Jest to jego ogromne marzenie.
Nie chcę nic więcej zdradzać na jego temat, gdyż uważam, że trzeba obejrzeć ten film. Mam wiele przemyśleń na jego temat. Jednym z nich jest to, że zawsze podziwiałam osoby, które potrafiły żyć na swój własny sposób, które wyłamują się ze schematu, jaki zostaje nam narzucony już od najmłodszych lat. A przede wszystkim nie bały się tego. Całe życie poddawałam się temu schematowi, a jeśli próbowałam coś zmienić odczuwałam lęk, wyrzuty sumienia, nie czułam się dobrze podążając daną drogą. Dopiero ostatnio dotarło do mnie (właśnie za zasługą tego filmu), że można żyć inaczej, w zgodzie z samym sobą i być szczęśliwym.
Tak wygląda moje Serialowe podsumowanie 2021 roku. A wy co ciekawego obejrzeliście w zeszłym roku? Pochwalcie się w komentarzu. Chętnie coś podpatrzę i obejrzę.
Buziaki - Madzia
14 komentarze
Heja! Ja oglądałam jedynie Sexify i muszę przyznać, że jest to baardzo dobrze zrobiony serial. Świetnie dobrani aktorzy. Tak, jak piszesz- lekki, przyjemny. Pozostałych nie oglądałam. Pozdrówki!
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam serdecznie! :)
UsuńŚwietne podsumowanie, chyba lubisz kryminały :) Film "Wszystko za życie" oglądałam i też bardzo mi się podobał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttps://artidotum.blogspot.com
Oj tak uwielbiam kryminały. Sama nawet nie wiem skąd mi się to wzięło ;) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńZnam Klangor, Kto zabił sarę i clickbait - chyba lubimy podobną tematykę :D Chociaż ostatnio mi się trochę znudziła :D Pierwszy, polski był na prawdę super! Te z netflixa takie w porządku nie zachwyciły mnie. Wszystko za życie na pewno obejrzę, bo zachęciłaś mnie opisem ostatnio miałam dużo przemyśleń odnośnie narzucania 'schematów życia', więc tym bardziej jestem zaciekawiona!
OdpowiedzUsuńZ całego serducha polecam obejrzeć ten film, jest świetny!
UsuńTeż tak myślę, że mamy podobny gust do seriali :)
Buziaki! :)
Klangor najbardziej mnie ciekawi, zresztą nie raz już o nim słyszałam :) Lubię grę aktorską Arkadiusza Jakubika :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry polski serial, polecam!
UsuńBardzo rzadko decyduje się na seriale, chętniej oglądam jedno odcinkowe filmy
OdpowiedzUsuńOd kiedy pamiętam, kocham oglądać seriale i ta miłość nie przemija ;)
UsuńNie znam w ogóle tych seriali i cieszę się, że nieco mi je przybliżyłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że trafiłaś na mój wpis i zostawiłaś po sobie ślad :)
UsuńZnam tylko jeden serial... Sexify i szczerzenie nie przebrnęłam do końca pierwszego odcinka. Mój Paweł próbował obejrzeć ale też wyłamała się chyba na trzecim:) Ale wiadomo każdy ma inne gusta:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ja również nie jestem fanką tego rodzaju seriali, ale ten ku mojemu zdziwieniu spodobał mi się. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)