Jesień i zima są to pory roku, w których możemy w sposób bezpieczny przeprowadzić kuracje kwasami. Od kilku lat w tym właśnie czasie stosuję u siebie kosmetyki z kwasami, w szczególności moja wrażliwa cera uwielbia kwas migdałowy. I dlatego też w tym roku postawiłam na Nacomi Next Level Kwas migdałowy + PHA 10%, czyli na peelingujące serum do twarzy z kwasem migdałowym. Zapraszam na recenzję.
Kwas migdałowy należy do kwasów AHA i jest jednym z najbardziej popularnych kwasów kosmetycznych, jakie są stosowane w zabiegach złuszczania naskórka. Kwas migdałowy złuszcza zewnętrzne warstwy naskórka, wyrównuje koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia oraz blizny na skórze. Dzięki czemu skóra jest gładka i wygląda dobrze. Kwas migdałowy również spłyca drobne zmarszczki i zwęża rozszerzone pory. Działa łagodnie, lecz skutecznie.
Kwas migdałowy może być stosowany przy każdym typie cery. Ja mam cerę suchą i wrażliwą, która bardzo lubi ten kwas. Na blogu możecie znaleźć recenzje innych produktów z kwasem migdałowym:
- The Ordinary Mandelic Acid 10% + HA - peeling z kwasem migdałowym i hialuronowym
- Bandi Professional Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami
- Vianek Rewitalizujący żel myjący do twarzy
Nacomi Next Level Kwas migdałowy + PHA 10%, czyli peelingujące serum do twarzy ma za zadanie w delikatny sposób złuszczać warstwę rogową naskórka, stymulować jego odnowę i wyrównać jej koloryt. W składzie tego serum znajdziemy połączenie kwasu migdałowego z kwasem laktobionowym oraz glukonolaktonem, przez co serum redukuje przebarwienia, zapobiega fotostarzeniu i poprawia strukturę skóry. Dodatkowo wraz z ekstraktem z mleka migdałowego oraz wodą kokosową serum działa wygładzająco. Cera jest miękka, rozświetlona oraz aksamitnie gładka.
Serum Nacomi Next Level Kwas migdałowy + PHA 10% zamknięte jest w opakowaniu typu airless. Ma pojemność 30 ml. Dostępne jest między innymi w Drogerii Hebe, często jest na promocji. Sam produkt jest przezroczysty. Ma lekką, żelową konsystencję, która szybko się wchłania.
Należy pamiętać, że gdy stosujemy kwasy należy stosować filtry przeciwsłoneczne. W przypadku tego serum, pamiętając o ochronie przeciwsłonecznej może być ono stosowane bez względu na porę roku.
Nie będę trzymać was w niepewności. Osobiście jestem zadowolona z działania tego serum. Chodź spotkałam się z różnymi opiniami na jego temat. Nacomi Next Level Kwas migdałowy + PHA 10% stosuje od dwóch miesięcy 1-2 razy w tygodniu na noc. Nakładam je na oczyszczoną cerę, a następnie po jego wchłonięciu stosuje Bielenda Professional SupremeLab Barrier Renew Intensywnie odżywczy krem na noc z ceramidami, o którym również wam opowiem. I ten duet sprawdza się u mnie świetnie.
Nacomi Next Level Kwas migdałowy + PHA 10% - peelingujące serum do twarzy:
- rozjaśnia skórę
- pozbywa się przebarwień
- daje szybkie efekty
- nie podrażnia cery
- cera jest gładka i miękka w dotyku
- szybko się wchłania
- ma dobry skład
- cena - bardzo często jest na promocji i można go kupić w świetnej cenie
- dostępność - na przykład Drogerie Hebe,
- opakowanie - uwielbiam opakowania kosmetyków typu airless
Słyszałam, że to serum może zapychać i uczulać. U mnie nic takiego nie wystąpiło. Wręcz odwrotnie cera wygląda dobrze, choć rzeczywiście trochę mnie ostatnio wysypało. Moim zdaniem winowajcom są słodycze, jakie jadłam w okresie świątecznym, a nie to serum. Dlatego też, jeżeli szukacie kosmetyku z kwasem migdałowym, który delikatnie złuszczy wam naskórek to ja polecam wam właśnie Nacomi Next Level Kwas migdałowy + PHA 10% .
Jest to kolejny produkt marki Nacomi z serii Nacomi Next Level, który sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Pierwszym z nim było serum z ceramidami Nacomi Next Level Ceramidy 5%, którego recenzja jest na blogu. Aktualnie testuję również wielozadaniowe serum Nacomi Next Level Trehaloza 10%.
Dajcie znać w komentarzu czy stosujecie kosmetyki z kwasami.
Buziaki - Madzia
5 komentarze
Ja z tej serii miałam serum glikolowe i było słabe. Ale migdałowe to mój ulubiony rodzaj kwasów (glikolowy za to lubię najmniej :D), więc czuję się skuszona by spróbować :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym spróbowała, myślę, że aktualnie fajnie by się mogło wpisać w potrzeby mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Nie próbowałam jeszcze Nacomi Next Level, ale kwasy generalnie bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńJa rzadko stosuje kwasy... nie wiem dlaczego:) Ciekawe kosmetyki
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, markę Nacomi znam- ale tego produktu jeszcze nie miałam okazji wypróbowac
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)