Nacomi Pink Clay Mask - Maska Różowa oczyszczająco-ściągająca jest to maska zawierająca w składzie glinkę różową, która delikatnie oczyszcza skórę i zamyka rozszerzone pory. Glinka różowa ma właściwości ujędrniające skórę, wyrównujące jej koloryt, a także wzmacniające i uszczelniające naczynia krwionośne, w ten sposób zapobiega ich pękaniu. Również łagodzi stany zapalne oraz pomaga w walce z zaskórnikami. Glinka różowa stosowana jako maseczka poprawia ukrwienie oraz dotlenia skórę, dzięki czemu nadaje jej zdrowy i promienny wygląd.
W składzie maski znajdziemy wiele innych cennych składników takich jak: ekstrakty z nasion selera, nasion lnu i grejpfruta, glikoproteiny z czerwonego żeń-szenia czy też wodę różaną.
Maska różowa mieści się w plastikowym, niebieskim opakowaniu z różową nakrętką. Ma pojemność 50 ml. Jest ona dodatkowo w środku zabezpieczona sreberkiem, dzięki czemu mamy pewność, że nikt przed nami jej nie dotykał.Nacomi Pink Clay mask ma kolor różowy. Jej konsystencja jest kremowa. Jak dla mnie, jest ona wręcz idealna, gdyż nie jest ona ani zbyt rzadka, ani za gęsta. Dlatego też maskę łatwo się nakłada, a z twarzy nic nie ścieka. Dzięki zawartości glinki maska dość szybko wysycha, zatem warto jest od czasu do czasu spryskać twarz tonikiem lub hydrolatem. Nie ma żadnego problemu z jej zmyciem.
Zapach maski jest neutralny, delikatny.
Maska różowa od Nacomi jest to w 100% produkt wegański. Nie testowany na zwierzętach.
Nacomi Pink Clay Mask - Maska różowa jest to kolejny produkt, który się u mnie świetnie sprawdził. Maska bardzo dobrze oczyszcza skórę, lecz nie jest to jakieś mocne oczyszczanie. Dzięki temu posiadaczki cery wrażliwej spokojnie mogą ją używać. Maska różowa łagodzi zaczerwienienia, wyrównuje koloryt skóry, wygładza ją. Jeśli chodzi o zmniejszanie rozszerzonych porów to nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów. Mimo to jestem bardzo zadowolona z działania tej maski.
Znacie markę Nacomi? Jakie produkty najlepiej się u was sprawdzają? Co polecacie?
Buziaki - Madzia
16 komentarze
Ou mega kolor :D
OdpowiedzUsuńNie można przejść obok niego obojętnie ;)
UsuńJa nadal nie poznalam Nacomi ale bede miec na uwadze ta maseczke :D
OdpowiedzUsuńKochana, jak będziesz miała możliwość to zdecydowanie musisz poznać Nacomi. Mają świetne kosmetyki :)
Usuńzapisuję na listę do kupienia :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie ;)
UsuńU mnie właśnie najlepiej się sprawdzają maski Nacomi, miałam właśnie tą z glinką różową i mega polubiłam. Potem kupiłam czarno - białą, bardziej bajerancką, ale ze słabszym działaniem :) Mam ambitny plan sprawdzić wszystkie :D Lubię też serum glow, które wiem, że też znasz :)
OdpowiedzUsuńZnam, znam i bardzo lubię serum glow :) Muszę przetestować jeszcze inną maskę z tej serii, bo jestem ich ciekawa :)
UsuńAle piękny ma kolor ta maseczka! Jeszcze jej nie miałam, ale chętnie wypróbuję. Aktualnie z Nacomi używam maseczkę enzymatyczną Papaya, dobrze się sprawdza. :)
OdpowiedzUsuńMaskę enzymatyczną uwielbiam z Tołpy i póki co zostanę przy niej ;)
Usuńfajna ta maseczka, przyznam szczerze, że spodziewałam się bardziej żelowej konsystencji, a tu taki szok! Kolor ma mega♥ Chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńOj tak! kolor ma obłędny, tak jak i konsystencja jest jej świetna. Warto jest ją kupić i przetestować ;)
UsuńWygląda świetnie, koniecznie muszę ją poznać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo jest naprawdę fajna :)
UsuńMam ją od dłuższego czasu na liście do wypróbowania. Kuszą mnie też inne maski Nacomi, m.in. enzymatyczna :)
OdpowiedzUsuńMnie też trochę, ale wszystko jeszcze przede mną ;)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)