PUREDERM kolagenowa maseczka pod oczy - Collagen Eye Zone Mask

Pielęgnacja okolic oczu jest bardzo ważna, jeśli chcemy zachować piękną i młodą skórę. Dość często zapominamy o tym, a nie powinniśmy. W dzisiejszym poście dziele się wrażeniami ze stosowania PUREDERM kolagenowa maseczka pod oczy - Collagen Eye Zone Mask. Zapraszam.

PUREDERM kolagenowa maseczka pod oczy - Collagen Eye Zone Mask jest to maska pod oczy w postaci dobrze wyciętych płatków, która oparta jest na specjalnej formule stworzonej, aby móc zwalczać zmarszczki wokół oczu. W foliowym opakowaniu, które zamykane jest struną znajduje się 30 płatków nasączonych substancjami pielęgnacyjnymi. Przyznam się szczerze, że wyciąganie pojedynczego płatka nie jest zbyt higieniczne, gdyż najpierw trzeba wyciągnąć wszystkie, aby móc wydostać jedną sztukę, gdyż wszystko jest ze sobą mocno sklejone. A następnie szczelnie zamknąć opakowanie, gdyż w innym wypadku płatki wyschną. 

Zawarty w płatkach kolagen, witamina E i ekstrakt z zielonej herbaty mają za zadanie zmniejszać oznaki starzenia, a także przywrócić skórze elastyczność.

Płatki stosuję 2-3 razy w tygodniu, co możecie zobaczyć na moim InstaStory, na Instagramie, gdzie zapraszam was serdecznie. Bardzo je lubię. Płatki są mocno nasączone substancjami odżywczymi. Trzymam je tak ok 15-20 minut. Rzeczywiście świetnie nawilżają i wygładzają skórę wokół oczu. Zauważyłam także, że łagodzą opuchliznę pod oczami. Tuż po nałożeniu dają efekt chłodzenia, co jest bardzo przyjemne. 

Ogromnym plusem jest ich cena. Ja kupiłam to opakowanie kiedyś na promocji w Drogerii Hebe za ok 6-7 zł. Przez jakiś czas zapomniałam o nich, lecz od kiedy zaczęłam je stosować, to staram się to robić systematycznie 2-3 razy w tygodniu. I jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki dają. Robią to na czym głównie mi zależy, czyli nawilżają okolice oczu oraz ją wygładzają. Polecam wypróbować.

A wy znacie ten produkt??? Jak dbacie o okolice oczu?

Buziaki - Madzia