Wiecie, że jestem miłośniczką wosków zapachowych i te marki Yankee Candle najbardziej przypadły mi do gustu. Dlatego też późnym latem robię zamówienie w internecie, gdyż wówczas można je złapać w fajnej cenie. W tym roku również zrobiłam małe zakupy. Idą długie, jesienne oraz zimowe wieczory, więc jeśli tak jak ja, kochacie umilać je gorącą herbatą, dobrym serialem bądź książką, jak również przyjemnym zapachem unoszącym się po mieszkaniu, to zapraszam na mały przegląd mojej kolekcji wosków zapachowych.
Linki do poprzednich wpisów z tej serii:
W tym roku w większości postanowiłam na nowości, choć również do koszyczka wpadły zapachy, do których lubię wracać.
Home Sweet Home - wspaniały zapach świątecznego domu, wypełnionego zapachem wypieków korzennych ciasteczek, zapachem świerku i radości.
All Is Bright - mieszanka musujących cytrusów połączona z nutą ciepłego piżma
Sun-Drenched Apricot Rose - przyprawiający o zawrót głowy bujny zapach morelowej róży, zachwycającej pięknym kwiatem o nadzwyczajnie miękkich płatkach.
Fireside Treats - zapach opiekanych pianek.
The Perfect Tree - świeży zapach prawdziwego świątecznego drzewka. Orzeźwia dzięki naturalnej woni drobnych sosnowych igiełek i drzewa cedrowego.
Crackling Wood Fire - zapach wanilii z nutą drzewa cedrowego i gałki muszkatołowej oraz odrobiną złocistego bursztynu.
Season of Peace - zapach o wyczuwalnych aromatach bergamotki, mięty pieprzowej i drzewa cedrowego.
Snowflake Cookie - zapach domowych ciasteczek, przypraw i waniliowego słodkiego lukru.
Christmas Memories - zapach świąt, czyli pierniki, cynamon i prażone orzechy laskowe.
Zapachy do których lubię wracać to:
Wedding Day - uwodzicielski zapach białych róż z nutą owoców i perfum.
Angels Wings - aromat słodkiego białego cukru, niebiańskich kwiatów oraz delikatnej wanilii.
Fresh Cut Roses - zapach świeżo ściętych róż. Uwielbiam ten zapach.
Napiszcie mi w komentarzu, jak wy umilacie sobie okres jesienno - zimowy, w szczególności te długie i ciemne wieczory.
Buziaki - Madzia
9 komentarze
Znam kilka z tych włosków, ten świąteczny jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńJesień czas wosków i świec. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCudowna kolekcja, moja sie ostatnio bardzo skurczyla, wiec czas na nowe zamowienie :D
OdpowiedzUsuńDawno nie kupiłam żadnych wosków ani świec i niech tak zostanie ;)
OdpowiedzUsuńJesień, to ten czas, kiedy wieczorem nie rozstaje się ze świecami. Te wyglądają zachęcająco
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć ten kominek do wosków jednak nigdy jakoś nie spełniłam swojego małego marzenia. JA sobie umilam wieczór ciepłą herbatą i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńMusze w końcu kupić je, tak kusicie wy blogerki nimi
OdpowiedzUsuńŚwiece to często trafny umilacz. Przyda mi się jeszcze kilka nowości :)
OdpowiedzUsuńDoslonale kojarzę te woski, mają cudowne zapachy - i bardzo duży wybór, każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)