Głównym powodem do zakupu tego serum było jego działanie nawilżające, jak również zawartość w składzie olejku z pestek malin, który kocham za jego zbawienne działanie na moją skórę. O właściwościach oleju z pestek pisałam tutaj: <KLIK>. W składzie również znajdziemy wyciąg z melisy. Ma on niezwykłe właściwości antybakteryjne oraz antyoksydacyjne. Mianowicie, melisa redukuje powstawanie wyprysków, reguluje wydzielanie sebum, a także zwęża rozszerzone pory. Melisa neutralizuje wolne rodniki, które są odpowiedzialne za proces starzenia skóry. W skrócie ma ona działanie przeciwzapalnie, kojące oraz łagodzące podrażnienia.
Serum ma pojemność 15 ml/ 29,99 zł. Dość często z tego co zauważyłam jest na promocji i można go wówczas kupić w fajnej cenie.
Serum nawilżające "Olejek z pestek malin i melisa" Bielenda Botanic Spa Rituals mieści się w opakowaniu z pompką, dzięki czemu w łatwy i higieniczny sposób można aplikować go na skórę. Serum jest przezroczyste. Ma dość lekką i wodnistą konsystencję. Jest ono dość wydajne, gdyż potrzeba niewielką jej ilość, aby nałożyć na całą twarz. Mi wystarcza jedna pompka.
Serum stosuję w większości na noc pod krem lub olejek na oczyszczoną skórę, bo lubię gdy moja buzia po całym dniu otrzymuję mocno dawkę nawilżenia. I rzeczywiście efekt nawilżenia jest. Serum szybko się wchłania i na początku cera jest trochę lepka, jednakże z czasem uczucie lepkości znika. Bardzo lubię moją cerę po użyciu tego serum, gdyż jest ona bardzo miękka i gładka.
Używałam również go rano samodzielnie jako baza pod makijaż i wówczas też się sprawdził. Utrzymywał nawilżenie przez cały dzień. Nie rolował podkładu.
Po dłuższym stosowaniu serum nawilżającego "Olejek z pestek malin i melisa" Bielenda Botanic Spa Rituals zauważyłam, że moja cera jest jakby lekko rozjaśniona i promienna. Bardzo podoba mi się ten efekt.
Znacie serię Bielenda Botanic Spa Rituals? Jakie kosmetyki polecacie z tej serii?
Buziaki - Madzia
12 komentarze
Brzmi ciekawie. Z tej serii mam maseczkę do twarzy, ale jeszcze nie używałam. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mialam nic z tej serii, a takie serum bardzo mnie ciekawi :D
OdpowiedzUsuńWidziałam w drogerii to serum, długo zastanawiałam się czy kupić. Jestem ciekawa efektów na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję, bo skład mi odpowiada, i też pestki maliny i melisa razem połączone ♥
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej serii jeszcze.
OdpowiedzUsuńCoś słyszałam już o tym olejku. Będę musiała kiedyś wypróbować
OdpowiedzUsuńZaczęłam stosować coś podobnego, ale niestety nie widzę jakiejś poprawy i znaczącego wpływu na skórę.
OdpowiedzUsuńWidziałam tą serie w drogerii, kusi aby kupić :)
OdpowiedzUsuńJak Bielenda to musi być fajny produkt
OdpowiedzUsuńRaczej bielenda posiada super produkty w swej ofercie
OdpowiedzUsuńTa seria to jedna z moich ulubionych - bardzo odpowiadają mi te formuły i roślinne składniki :)
OdpowiedzUsuńKupiłam z tej serii szampon i odżywkę. Muszę przyznać, że są całkiem w porządku.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)