doskonale wiecie, że jestem ogromną fanką maseczek i uwielbiam je testować. W ostatnim czasie testowałam Eveline Facemed + Maseczkę oczyszczająco-detoksykującą z aktywnym węglem. Dlatego też w dzisiejszym poście, chcę podzielić się z wami moją opinią na jej temat. Zapraszam na recenzję.
Eveline Facemed + Maseczka oczyszczająco-detoksykująca z aktywnym węglem zamknięta jest w szklanym słoiczku o pojemności 50ml. Według producenta maseczka powinna starczyć na 12 zabiegów. Przyznam się, że nie liczyłam na ile użyć mi starczyła. Używałam ją systematycznie 1-2 razy w tygodniu. Trwałość maseczki tuż po jej otworzeniu wynosi 6 miesięcy.
Eveline Facemed + maseczka oczyszczająco-detoksykująca z aktywnym węglem ma konsystencję musu. Dzięki czemu bardzo łatwo można rozprowadzić ją na twarzy i nie spływa z niej. Również nie ma żadnego problemu z jej zmywaniem. Ja trzymam maseczkę około 10 minut, wówczas nie jest ona całkowicie zastygnięta na twarzy i łatwo można ją zmyć.
Maseczka oczyszczająco-detoksykująca z aktywnym węglem ma za zadanie oczyścić naszą skórę a także ją detoksykować. W składzie maski aktywnym składnikiem jest węgiel aktywny, który ma właściwości absorpcyjne. Jest to składnik pochodzenia roślinnego, który określany jest jako "czarny diament". Maseczka przeznaczona jest dla każdego rodzaju skóry, w tym także wrażliwej.
Moja opinia Eveline Facemed + Maseczka oczyszczająco-detoksykująca z aktywnym węglem:
- maseczka robi to co obiecuje producent, czyli oczyszcza skórę i ją detoksykuje
- nie podrażnia skóry i nie uczula jej
- nie zapycha
- daje lekkie uczucie nawilżenia - nie ściąga skóry
- dzięki konsystencji musu w łatwy sposób produkt można aplikować na twarz, a następnie zmyć
Znacie tą maseczkę? Używacie masek węglowych? Napiszcie, jakie polecacie i jakie maseczki wy stosujecie?
Pozdrawiam - Madzia
49 komentarze
O taka maseczka by mi się przydała, bardzo takie lubię.
OdpowiedzUsuńJak się kiedyś na nią skusisz to daj znać, jak Ci się sprawdziła :)
UsuńSzkoda, że nie robi niczego szczególnego. U mnie do oczyszczania dobrze spisuje się pasta węglowa a na to glinka :)
OdpowiedzUsuńMuszę poczytać o tej paście węglowej. Miłego tygodnia :)
UsuńJestem fanką masek węglowych. Nic tak świetnie nie oczyszcza skóry jak ta czarna mazia ;)
OdpowiedzUsuńOj to prawda, ja również bardzo lubię maski węglowe do oczyszczania skóry :)
UsuńJeszcze nie widziałam tej maseczki:) Wygląda ciekawie i jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję to ją przetestuj.Jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńJeszcze nie widziałam tej maseczki
OdpowiedzUsuńKupiłam ją w jakieś drogerii, ale nie pamiętam gdzie ;)
Usuńcoś dla mnie. musze wypróbować
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci się sprawdzi :)
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńJestem kosmetyczną minimalistką, maseczek używam sporadycznie i z taką nie miałam do czynienia. Tak naprawdę nie wierzę w cudowne właściwości takich kosmetyków, bo oprócz obiecanek producenta, to spektakularnych efektów nigdy nie widać. Jeśli chodzi o oczyszczanie, to wolę korzystać z metody 4-2-4 (skróconej do 1-1-1 i trochę zmodyfikowanej ;)).
Każda metoda jest dobra, gdy się sprawdza.
UsuńUwielbiam maseczki do twarzy, bo niektóre z nich mają naprawdę świetne działanie.
Bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Maseczek oczyszczających od nich nie miałam okazji stosować, ale kiedyś na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię kosmetyki marki Eveline Cosmetics. Jedne z nich sprawdzają się lepiej, inne zaś gorzej.
UsuńMiałam od Ewelinę maseczkę z węglem ale w tubce. Średnio byłam z niej zadowolona. Mam problem z zaskornikami, oczekiwałam dogłębnego oczyszczenia,tak jak napisano na opakowaniu. Niestety oczyszczenie było powierzchowne. Natomiast twarz była bardzo miła w dotyku, a produkt mnie nie podrażnił.
OdpowiedzUsuńTutaj jest podobnie. Maska ta oczyszcza, ale nie jest to dogłębne oczyszczenie, którego wiele osób szuka.
Usuń"Eveline", przepraszam za błąd. Słownik zmienił mi słowo, a ja przeoczyłam.
Usuńmoja siostra ją miala i była bardzo średnio zaodowlona
OdpowiedzUsuńJa również jestem średnio z niej zadowolona. Jest to dobra maska, ale bez efektu wow.
UsuńSłyszałam o tej maseczce :D Z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała możliwość to wypróbuj i podziel się wrażeniami.
UsuńJakoś nie mogę się przekonać do tych produktów.
OdpowiedzUsuńNie musisz. Na rynku jest tak wiele produktów, że zawsze znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńBardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńTo fajnie :)
UsuńBardzo lubię te maseczki, choć zawsze się nabijam, że były inspirowane strojami na Helloween.
OdpowiedzUsuńHe, he dobre :D
UsuńTyle firm rezygnuje z parabenów, a ta firma jeszcze tego nie zrobiła.
OdpowiedzUsuńNo właśnie...
UsuńJa na wegiel musze uwazac, gdyz potrafi mnie wysuszyc, ale raz na jakis czas lubie takie odzyszczanie. Bardzo zachecajaco wyglada ta maseczka i dobrze ze nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście takiego efektu nigdy nie było. Jedne maseczki węglowe lepiej, inne zaś gorzej oczyszczają moją cerę.
UsuńNie zawsze ten węgiel jest dobrej jakości w kosmetykach... Często jest przereklamowany...
OdpowiedzUsuńJak wszystko w dzisiejszych czasach...
UsuńOsobiście zwykle wolę takie jednorazowe, owocowe maseczki. A węglowych jeszcze w ogóle nie probowalam. Jak kiedyś mi się zdarzy to dam znać jak wrażenia :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńU mnie zdecydowanie mogłaby być za słaba :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Ta maseczka w oczyszczaniu jest dość delikatna.
UsuńMaseczka ma mega kolor :D ja węglowej maseczki nigdy nie stosowałam
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować, bo niektóre węglowe maski działają cudownie na naszą skórę :)
UsuńBardzo ciekawa maseczka, lubię takie węglowe. Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa lubię wszystkie maski :) Mam bzika na ich punkcie :)
Usuńlubię maseczki, ale takich się trochę obawiam, one zazwyczaj tak ściągają twarz, a ja nie przepadam za tym
OdpowiedzUsuńTa nie ściąga skóry. Ja też nie lubię maseczek, które to robią.
UsuńBardzo ciekawa maseczka, nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję to przetestuj i podziel się swoją opinią :)
UsuńLubię czarne maski, więc może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa lubię każdy rodzaj maseczek i dlatego tak wiele recenzji jest na blogu. :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)