o dobroczynnych właściwościach glinek słyszeliśmy już nieraz. Glinki kosmetyczne stanowią źródło bezcennych składników mineralnych dla każdego rodzaju skóry - zarówno atopowej jak i trądzikowej. Dlatego też główną ich zaletą jest ich wszechstronność, jak również skład niepodrażniający skóry. Dziś opowiem o jednej z glinek, czyli Glince Białej Kaolinowej od NaturalME. Zapraszam.
Biała glinka jest to jedna z glinek, która jest wydobywana z wnętrza Ziemi. Glinka ta określana jest jako glinka porcelanowa, kaolinowa czy też chińska. Ponieważ rzeczywiście była wydobywana w Chinach do produkcji porcelany. Glinka biała odżywia skórę i usuwa toksyny. Biała glinka jest bogata w szereg minerałów w najczystszej postaci. W składzie można znaleźć takie pierwiastki jak krzem i glin, a także żelazo, wapń, potas, sód, magnez oraz tytan. Biała glinka pozbawiona jest zanieczyszczeń i dlatego też nie wywołuje reakcji alergicznych.
Z białą glinką zaprzyjaźniłam się już kilka lat temu. Jest to jedna z najdelikatniejszych glinek spośród wszystkich, dlatego też może być stosowana przez osoby z cerą wrażliwą czy też podatną na podrażnienia.
Dzięki wszechstronnym właściwościom zalecana jest:• skórze normalnej - skutecznie ją odżywia, odświeża oraz rozświetla,
• skórze suchej - nawilża i odżywia skórę,
• skórze tłustej - zwęża pory i oczyszcza skórę,
• skórze trądzikowej - przyspiesza gojenie ran, redukuje blizny, oczyszcza stany zapalne oraz niszczy bakterie,
• skórze dojrzałej - zmniejsza zmarszczki i ujędrnia skórę,
• skórze zmęczonej - odżywia i regeneruje cerę.
Wszystkie kosmetyki, które zawierają w składzie glinkę białą świetnie działają na moją twarz. Obecnie stosuję maseczkę na twarz z glinki białej kaolinowej od NaturalME.
Glinka Biała Kaolinowa od NaturalMe jest to biały, drobno zmielony proszek, zamknięty w brązowym opakowaniu. Jego pojemność to 200ml/cena ok.20 zł. W składzie tego produktu jest 100% czystej glinki białej.
Glinkę należy wymieszać w osobnym pojemniku z wodą i dodatkiem olejku. Tak wykonaną nakładamy na twarz na około 10-15 min. Ważne jest, aby nasza mieszanka miała postać gęstej pasty bez grudek. Z kolei po nałożeniu jej na twarz bądź ciało nie można dopuścić do momentu, w którym całkowicie zaschnie i stworzy twardą skorupę, ponieważ może ona wówczas delikatnie podrażnić naszą skórę. Maseczkę z białej glinki zmywa się letnią wodą. Ja do tego używam dużych wacików, gdyż samą dłonią jest to dość ciężkie.
Taką maseczkę z glinki białej stosuję raz w tygodniu. Po jej użyciu moja twarz jest niezwykle mięciutka i delikatna, ale nie jest podrażniona ani ściągnięta. Wręcz odwrotnie, jest ona odżywiona i oczyszczona. Jest to całkiem naturalny kosmetyk, który działa cuda na naszą skórę.
Dajcie znać czy stosujecie glinki w swojej pielęgnacji.
Buziaki - Madzia
44 komentarze
Z tą firmą juz spotkałam się. Chyba nawet w SuperPharm, ale jakąś nigdy nic od nich nie wypróbowałam ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie w SuperPharm zaopatruję się w produkty tej marki :) Polecam Ci coś wypróbować od nich. Ja lubię hydrolaty tej marki, olejki a teraz używam tą glinkę ;)
UsuńNajbardziej lubię białą i niebieską są delikatne :)
OdpowiedzUsuńNiebieskiej jeszcze nie miałam tylko białą,
Usuńale wszystko przede mną :)
Używałam już kiedyś glinki (chyba szarej)??w saszetce i byłam zadowolona...Jednak strasznie brudzi :) Słoiczek będzie wygodniejszy i bardziej poręczny.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Szarą również używałam i była ok.:)
UsuńMoja skora lubi delikatne glinki, biala rowniez ale tej jeszcze nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńWiele firm ma w swojej ofercie glinkę białą. W poście chciałam opowiedzieć o niej, glince, która działa cuda na naszą skórę :) firma bez różnicy;)
UsuńChyba sprawdzę, bo nie używałam w dodatku cąłkiem naturalna...
OdpowiedzUsuńTak jest to całkiem naturalny produkt :)
UsuńTakiej wersji glinki jeszcze nie miałam okazji używać. Natomiast bardzo lubię maseczki z zielonej i szarej glinki. Może i biała by się sprawdzila?
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować :) szara u mnie także fajnie się sprawdza :)
UsuńStosuję glinki :) Ale ostatnio wersja na lenia bo idę na gotowe totalnie :)
OdpowiedzUsuńHe, He ja też tak czasem robię :D
UsuńBiałą próbowałam dawno temu ale trafiłam na jakiś felerny egzemplarz, z chęcią sprawdzę tą ;)
OdpowiedzUsuńMarkę NaturalMe polecam, bo wszystkie produkty jakie od nich miałam świetnie się sprawdzają :)
UsuńNadaje się na inne części ciała? Bo mnie wysypało w zasadzie wszędzie poza twarzą.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się nadaje zarówno na twarz, jak i inne części ciała :)
UsuńPrzyznam, że nie stosowałam nigdy. Chyba mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować i się przekonać samemu :)
UsuńSięgam po białą glinkę, ale innej firmy. Lubię maseczki glinkowe na twarz i włosy
OdpowiedzUsuńNa włosy jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną :)
UsuńBardzo lubię glinki w pielęgnacji twarzy, najczęściej sięgam po zieloną. Z tej marki jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńZielonej jeszcze nie używałam tylko białą i szarą.:)
UsuńUwielbiam naturalne kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia, ponieważ wiele z nich mnie uczula...
UsuńJa jestem fanką zielonej, ale z tego co czytam to i białą mogłaby mnie zachwycic :+)
OdpowiedzUsuńZielonej jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną ;)
UsuńLubię Glinki i chętnie po nie sięgam w taką pogodę zazwyczaj łączę je z hydrolatem z aloesu :)
OdpowiedzUsuńRobię tak samo :) Hydrolat z aloesu uwielbiam :)
Usuńuwielbiam glinki,obecnie używam zielonej. Białą też chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńZielonej jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną ;)
UsuńWiesz, że ja jeszcze nie używałam białej glinki. hehe Zachęciłaś, by wreszcie spróbować, zobaczymy, jak na mnie zadziała. :) Pięknego weekendu życzę. :)))
OdpowiedzUsuńKochana wypróbuj, bo działa cuda :) Buziaki i pięknego tygodnia życzę ;*
UsuńUwielbiam działanie glinek, bez względu na rodzaj :)
OdpowiedzUsuńJa na razie tylko białą testowałam, ale wszystko przede mną ;)
Usuńslyszałam o białej glince, ale nie używałam jeszcze
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
Usuńmusze koniecznie wypróbować
OdpowiedzUsuńOj koniecznie ;)
UsuńJa użwywam i białej i zielonej włoskiej firmy.
OdpowiedzUsuńZielonej jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną :)
UsuńOd czasu do czasu stosuje glinki w pielęgnacji
OdpowiedzUsuńSuper, ja od niedawna również wprowadziłam je do swojej pielęgnacji :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)