zgodnie z obietnicą zapraszam was serdecznie na długo wyczekiwaną recenzję Bandi Professional Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami.
Bandi Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami kupiłam na promocji w Drogerii Hebe. Krem, jaki miałam był z limitowanej edycji o pojemności 30 ml. Krem używam od końca listopada 2-3 razy w tygodniu na wieczór. Jeszcze trochę mi go zostało w opakowaniu, więc muszę powiedzieć, że jest bardzo wydajny. Cieszę się, że mogłam przetestować jego mniejszą pojemność, bo wiem że jest wart swojej ceny i warto jest zainwestować w pełnowymiarowy produkt.
Bandi Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami jest to krem nawilżający o działaniu złuszczająco - biostymulującym. Jest to produkt z kwasami i dlatego też powinien być stosowany wieczorem - najlepiej w okresie, gdzie nie ma dużego nasłonecznienia ( jesień - zima), aby nie zrobić sobie krzywdy. Zgodnie z tym co mówi producent, aby móc osiągnąć najlepsze rezultaty krem należy stosować co najmniej przez 3 miesiące, a następnie zrobić sobie przerwę. Oczywiście później można ponowić kurację.
Składniki aktywne znajdujące się w kremie to:
kwas migdałowy - "Związek chemiczny należący do alfa-hydroksykwasów. Ze względu na wielkość cząsteczki nie podrażnia skóry podczas aplikacji i nie posiada działania fototoksycznego. Szeroko stosowany w kosmetyce i kosmetologii dzięki szerokiemu spektrum działania. Powoduje odnowę i regenerację skóry, przyspiesza syntezę kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego, pozytywnie wpływa na ograniczenie łojotoku oraz występowania zmian trądzikowych. Jest wskazany również dla skór wrażliwych, delikatnych oraz naczyniowych." - źródło: https://www.bandi.pl/sklep/katalog/skladnik/81_kwas_migdalowy
glukonolakton - "Polihydroksykwas o działaniu złuszczającym, silnie nawilżającym oraz antyoksydacyjnym. Dzięki łagodnemu działaniu jest doskonałą alternatywą dla osób, których wrażliwa skóra nie toleruje kwasów AHA. Nie uwrażliwia skóry na promieniowanie słoneczne, może być stosowany również w porze letniej." źródło: https://www.bandi.pl/sklep/katalog/skladnik/116_glukonolakton
kwas laktobionowy- "Pozbawiony właściwości drażniących polihydroksykwas o silnym działaniu antyoksydacyjnym, nawilżającym i przeciwstarzeniowym. Uczestniczy w przyspieszeniu syntezy kolagenu i elastyny oraz zmniejszeniu aktywności enzymów rozkładających te białka. Najnowsze badania wskazują na skuteczne działanie wzmacniające naczynia krwionośne."
źródło: https://www.bandi.pl/sklep/katalog/skladnik/80_kwas_laktobionowy
Bandi Professional Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami mieści się w kartonowym pudełeczku, na którym umieszczone są podstawowe informacje. W pudełeczku do kremu dołączona jest ulotka. Sam produkt mieści się w buteleczce z pompką, co ułatwia aplikację kremu, jak również i jest higieniczne. Krem ma biały kolor. Jest to produkt o lekkiej konsystencji, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania i nie zostawia żadnego śladu na skórze.
Swoją przygodę z kwasami rozpoczęłam rok temu, w okresie jesienno-zimowym od stosowania toniku z kwasem migdałowym. Zauważyłam, że ten kwas bardzo dobrze służy mojej skórze. Dlatego też i w tym roku postanowiłam, że zastosuje jakiś produkt zawierający ten kwas.
Słyszałam wiele dobrego na temat tego kremu i dlatego, gdy tylko zobaczyłam go na promocji nie wahałam się ani minuty produkt od razu wpadł do mojego zakupowego koszyczka.
Krem jak już wspomniałam stosuję od końca listopada do dziś, 2-3 razy w tygodniu na wieczór. Mam bardzo wrażliwą skórę i boję się, że przy częstszym użyciu kremu (codziennie) mógłby mnie podrażnić, a tego nie chcę. Co prawda krem przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry w tym także wrażliwej, ale nie chcę ryzykować.
Pomimo tego, że kremu nie używam codziennie, jednak robię to systematycznie od kilku miesięcy to zauważyłam jego dobroczynne działanie. Mianowicie kondycja mojej skóry znacząco się poprawiła. Moje rozszerzone pory widocznie się zmniejszyły. Krem bardzo ładnie wyrównuje koloryt. Skóra nie jest zaczerwieniona, gdzie wcześniej miałam z tym duży problem. Bandi Professional Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami bardzo dobrze nawilża. Skóra po użyciu kremu jest bardzo dobrze nawilżona, wygładzona jak również mięciutka w dotyku. Nie wymaga dodatkowego nawilżenia.
Muszę powiedzieć, że po kilku pierwszych użyciach na mojej twarzy pojawiły się "nieprzyjaciele", jednak to nie jest coś niezwykłego, ponieważ w ten sposób skóra się oczyszcza. Ten efekt uboczny szybko minął i teraz nie mam żadnych problemów z niedoskonałościami, nawet podczas tych "kobiecych dni".
Ogromny plus kremu (dla niektórych mniej istotne, lecz dla mnie jest to ważne) to jego zapach - delikatny i przyjemny.
Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami delikatnie, lecz skutecznie złuszcza naskórek. W przypadku mojej wrażliwej i suchej skóry bardzo mi to odpowiada, gdyż krem nie podrażnia jej.
Zauważyłam również, że krem lekko rozjaśnił moje przebarwienia.
Zauważyłam również, że krem lekko rozjaśnił moje przebarwienia.
Pierwsze efekty działania kremu zauważyłam po miesiącu systematycznego stosowania.
Działanie produktu jest delikatne, więc jeśli ktoś szuka czegoś mocnego to może czuć się zawiedziony.
Osobiście jestem bardzo pozytywnie zaskoczona działaniem Bandi Professional Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami. Przez ostatnie miesiące stał się moim ogromnym ulubieńcem. Dlatego też już kilka razy wspominałam o nim tutaj na blogu i na instagramie.
Znacie ten produkt? Jak wygląda wasza pielęgnacja w okresie jesienno-zimowym? Stosujecie produkty z kwasami?
Pozdrawiam serdecznie
- Madzia
11 komentarze
Myślę, że do skóry tłustej i mieszanej super :)
OdpowiedzUsuńW przypadku skóry tłustej i mieszanej może być strzałem w dziesiątkę. Pozdrawiam :)
UsuńRównież mam wrażliwą skórę, dobrze wiedzieć, że krem jest odpowiedni i tak dobrze działa. :) Ja to jakoś nie umiem dobrać sobie kremu do twarzy. hehe Może ten. :D Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńHe, he mam podobnie. Cały czas szukam kremu, który będzie tym jedynym :)
UsuńNie znam tego produkty, obecnie używam kosmetyków z L'Biotici oraz Novaclear.
OdpowiedzUsuńNa razie zaczęłam testować kremy innej firmy, ale potem może spróbuję z tym :)
OdpowiedzUsuńLubię zarówno czyste kwasy jak i produkty z ich dodatkiem :)
OdpowiedzUsuńHm zaciekawiłas mnie nim- zwłaszcza tym co sama zauwazyłas u siebie , mam problem z porami i może tez go wypróbuję
OdpowiedzUsuńCoraz częściej cyztam ostatnio o tej firmie - aż mnie zaciekawiła!
OdpowiedzUsuńTego kremu nie znam. Kremy z kwasem stosuję od niedawna. Fajnie jak dotąd się sprawdzają
OdpowiedzUsuńTo może być coś dla mojej skóry, chętnie wypróbuję przy okazji. :)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)