tak jak wspominałam wam w poprzednim poście dziś przychodzę z ostatnim już podsumowaniem minionego roku, czyli z 5 kosmetykami do makijażu, które królowały u mnie w ostatnich miesiącach. Zapraszam na post.
W poprzednim roku zdecydowanie w moim makijażu królowały dwie marki kosmetyczne - Eveline Cosmetics oraz Maybelline New York. Cenie je sobie za jakość i dostępność produktów.
W 2016 roku pisałam wam o podkładzie marki Maybelline SuperStay 24H - <KLIK>. I już wówczas go lubiłam. W zeszłym roku kupiłam jego nową wersję. Muszę wam powiedzieć, że jestem jeszcze bardziej nią oczarowana niż poprzednią. W starszej wersji podkład po czasie ciemniał, w nowej wersji tego nie ma za co go uwielbiam. Podkład bardzo ładnie wygląda na twarzy. Daje takie satynowe, naturalne wykończenie co mi się bardzo podoba. Podkład bardzo dobrze kryje niedoskonałości skóry i utrzymuje się cały dzień. Jak dla mnie super.
W poprzednim poście pisałam wam o Bell HYPOAllergenic Contour Palette, czyli hypoalergicznej palecie do konturowania twarzy. Możecie przeczytać o niej tutaj: <KLIK>. W skrócie bardzo fajna paletka do konturowania. Zawiera w sobie dwa pudry: jasny- do utrwalania korektora pod oczami oraz ciemny - bronzer do konturowania. Bronzer ma chłodny, naturalny odcień. Nie można zrobić sobie nim krzywdy.
Kto mnie obserwuje na Instagramie @kwadransdlaciebie ( zapraszam do obserwacji ) ten wie, że moim ulubionym rozświetlaczem był Maybelline Master Chrome Metal Highlighter, czyli metaliczny rozświetlacz do twarzy w odcieniu 050 Molten Rose Gold. Pisałam o nim w poście tutaj: <KLIK> oraz tutaj <KLIK>. Podsumowując uwielbiam ten rozświetlacz za jego kolor oraz za to, że daje naturalny blask. Opinie na jego temat są różne, lecz dla mnie jest hit.
Paletką, po jaką sięgałam najczęściej w zeszłym roku była paletka Eveline Cosmetics BURN All in One Eyeshadow Palette. Kupiłam ją na promocji w Rossmanie dlatego, że mam z tej serii paletkę Rose i bardzo lubię. Cienie mają bardzo fajną kolorystykę oraz dobrą pigmentacje. Bardzo lubię z nimi pracować. Także lubię ją za to, że się nie utrzymują.
Pod koniec roku odkryłam tusz do rzęs Eveline Cosmetics Volumix Fiberlast Mascara wersja złota. Uwielbiam ją za specyficzną szczoteczkę, która bardzo dobrze rozczesuje rzęsy oraz równomiernie pokrywa je tuszem, co daje efekt pogrubionych oraz wydłużonych rzęs. Jest wisienką na torcie w całym makijażu oka. Ogromnym plusem tego tuszu jest cena - bardzo niska w stosunku do jakości.
Tym akcentem kończę podsumowanie 2018 roku. W tym roku chciałabym skupić swoją uwagę na pielęgnacji włosów. Zobaczymy, jak mi to wyjdzie. Przed nami jest jeszcze wiele miesięcy - zobaczymy co ciekawego wpadnie do mojego zakupowego koszyczka oraz jakie produkty zostaną moimi ulubieńcami.
Buziaki - Madzia
27 komentarze
Paletka cieni ciekawa!
OdpowiedzUsuńOj bardzo i godna uwagi :)
UsuńTusze Eveline bardzo lubię! Chociaż akurat tej wersji nie miałam, na promocji w R. planuję kupić tą wersję w kolorze różowego złota :D
OdpowiedzUsuńRównież muszę i tę wersję wypróbować. W ogóle bardzo lubię tuszę od Eveline Cosmetics :)
UsuńBronzer Bell faktycznie daje radę :)
OdpowiedzUsuńNa moje umiejętności jest super :)
UsuńTen podklad i rozswietlacz tez musze w koncu poznac :D
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować oba produkty, jak dla mnie są rewelacyjne :)
UsuńMiałam tusz Eveline, ale był przeciętny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak do końca się u Ciebie nie sprawdził. Ja bardzo lubię tuszę do rzęs z Eveline.
UsuńTen tusz z eveline bardzo ładnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńOj tak - zgadzam się w całej rozciągłości :)
UsuńZ kosmetyków, które pokazałaś, nam i lubię tusz, nawet go aktualnie mam na oczach ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i u Ciebie się sprawdza ten tusz do rzęs. Ja go bardzo lubię :)
UsuńCiekawie wygląda paletka - kiedyś polowałam na nią w drogeriach, bo chciałam zobaczyć ja na żywo, ale mi się nie udało a później zapomniałam ;-)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją przypadkiem na promocji -55% w Rossmanie. Wiedziałam, że może być dobra, gdyż mam wersję Rose i bardzo ją lubię.
UsuńNie za często się maluję, ostatni raz miałam makijaż na sobie w sierpniu na weselu. Dawniej byłam bardziej na bieżąco z kolorowką.
OdpowiedzUsuńHe, he :) Powiem Ci szczerze, że ja w ostatnim czasie również rzadziej się maluje. Większą uwagę zwracam na kosmetyki do pielęgnacji.
UsuńMuszę kupić ten tusz, może i u mnie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńBogusiu koniecznie, bo jest wart uwagi. Pozdrawiam :)
UsuńNie miałam nic z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na coś skusisz ;)
Usuńciekawa ta paletka cieni, chodź ja osobiście uwielbiam brązy i złote odcienie.
OdpowiedzUsuńHe, he ja również początkowo nie byłam do nich przekonana, lecz teraz <3
UsuńBuziaki ;*
Chętnie poznała bym ten tusz do rzęs
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńChętnie wpisze te kosmetyki na swoją listę.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)