dziś bardzo serdecznie zapraszam was na wpis o nowościach kosmetycznych, jakie zagościły w ostatnim czasie w mojej kosmetyczce. Zakupy kosmetyczne były robione na przełomie listopad-grudzień.
Jak już mogliście zauważyć po zdjęciu są to kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Postawiłam na sprawdzone marki kosmetyczne takie jak: AVA czy SKIN79, ale również i na nową dla mnie markę - BANDI.
Pierwszymi kosmetykami, o jakich chcę wam opowiedzieć są produkty marki Ava Laboratorium: AKTYWATOR MŁODOŚCI Retinol z witaminami C, E, F oraz Ava PROFESSIONAL HOME SPA Serum pod oczy z algami morskimi i koenzymem Q10. Obserwując bloga Kwadrans dla Ciebie doskonale wiecie, że uwielbiam każde z serum tej marki. Nie inaczej jest z Retinolem. Używam to serum na wieczór kilka razy w tygodniu. Serum to zawiera również witaminy C, E, F, czyli witaminy młodości. Retinol jest to składnik wspomagający produkcję kolagenu oraz elastyny, czyli reguluje proces keratynizacji, jak również pobudza komórki do odnowy. Retinol walczy z wolnymi rodnikami, a także działa antyoksydacyjnie i rozjaśnia przebarwienia. Stosując retinol trzeba pamiętać, że w czasie kuracji należy stosować wysoką ochronę przeciwsłoneczną oraz nie stosować go w okresach, w których występuje silne nasłonecznienie, czyli latem. Najlepiej jest go używać w okresie jesienno-zimowym, gdzie nasłonecznienie jest małe. Serum z retinolem używam od ponad miesiąca i widzę, że skóra jest nieco jaśniejsza i bardziej promienna.
Ava PROFESSIONAL HOME SPA Serum pod oczy z algami morskimi i koenzymem Q10 na chwilę obecną jest to mój ulubiony produkt do pielęgnacji okolic oczu. Od kiedy używam serum zauważyłam, że skóra pod oczami jest bardzo nawilżona i napięta. Jest to serum odżywcze, które mocno regeneruje naszą skórę pod oczami, zmniejsza widoczne już zmarszczki oraz zapobiega powstawaniu nowych. Ma bardzo lekką konsystencję oraz bardzo szybko się wchłania. Nadaje się pod makijaż.
Od dwóch lat w okresie jesienno-zimowym do swojej pielęgnacji wprowadziłam kwasy. Mam cerę suchą i wrażliwą, zatem nie potrzebuję jakiegoś mocnego złuszczenia, jednak zauważyłam, że po takiej kuracji kwasem migdałowym o małym stężeniu znacznie poprawia się kondycja mojej cery i ten stan dość długo się utrzymuje. W tym roku postawiłam na Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami od Bandi Professional. Jest to nawilżający krem o działaniu złuszczająco – biostymulującym. Nie chciałabym się jakoś za dużo rozwodzić na jego temat, bo chcę zrobić jego osobną recenzję. W skrócie: krem używam ok. 2 miesiące. Stosuję go 2-3 razy w tygodniu - boję się, że może przesuszyć moją skórę lub ją podrażnić, dlatego też nie stosuję go codziennie. Zauważyłam, że moje rozszerzone pory znacznie się zmniejszyły, skóra jest mniej zaczerwieniona zaś jej koloryt bardziej wyrównany. Krem delikatnie złuszcza moją skórę, bez jej wysuszenia.
- maska oczyszczająca - niebieska glinka, malwa, otręby owsiane, woda bławatkowa
- maska witaminowa - pozimka, malina, dzika róża, rokitnik, jagoda kamczatska
Obie maski lubię, jednak moje serce podbiła maska witaminowa. Ma ona przepiękny, owocowy zapach, jak również tuż po nałożeniu jej na twarz czujemy przyjemne ciepło na skórze. Ciepło to rozgrzewa skórę. W ten sposób poprawia ono jej ukrwienie oraz dzięki niemu składniki produktu lepiej się wchłaniają. Polecam wypróbować i samemu się przekonać o jej wspaniałym działaniu.
Skin79 Aragospa Aqua Essence jest to bogata esencja do twarzy. Produkt ten skutecznie pomaga utrzymać wilgoć skóry. Esencja bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu na skórze. Esencja dogłębnie oraz długotrwale przywraca właściwy poziom nawilżenia skórze suchej i odwodnionej. Esencję stosuję tuż po umyciu twarzy, na jeszcze wilgotną skórę. Ma przyjemny zapach i dobrze nawilża.
Skin79 Mus do demakijażu Natural 98 Yum Yum Cleanser Lemon - jest to mój pierwszy produkt w takiej formie do demakijażu. Zazwyczaj makijaż zmywałam płynem do demakijażu lub olejkiem. Mus ten jest to produkt do demakijażu o energetyzującym i cytrusowym zapachu. Ma działanie rozjaśniające, ściągające oraz działanie antyoksydacyjne. Produkt ten zawiera w swoim składzie kwas askorbinowy, czyli witaminę C, witaminę A, B i PP oraz kwasy organiczne.
Mus użyłam kilka razy, więc nie mam jeszcze wyrobionej opinii na jego temat. Pierwsze wrażenie: cudowny zapach, nie wysusza i nie podrażnia skóry.
Tak przedstawią się moje nowości kosmetyczne z ostatnich miesięcy. A do waszych zakupowych koszyczków, co ciekawego wpadło?
Buziaki - Madzia
12 komentarze
Od lat obiecuję sobie, że zaczną używać kremów pod oczy... Może tym razem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowośći. Nie znam nic z tych kosmetyków. Maski mnie interesują
OdpowiedzUsuńMus ze Skin79 bardzo przypadł mi tu do gustu oraz maseczki z Bania Agafia. Fajne nowości rozejrzę się za nimi nie bawem
OdpowiedzUsuńZnam oczywiscie maseczki z Bania AGafia:) Ten mus raz kupilam do rozdania i otwierajac karton z przesylka czulam jego zapach:)
OdpowiedzUsuńWidzę bardzo dużo ciekawych nowości o których nie skyszalam
OdpowiedzUsuńOd Bani Agafii stosuję maskę dziegciową :)
OdpowiedzUsuńMoje nowości co miesiąc na blogu, więc zapraszam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA z tych kosmetyków jeszcze nic nie miałam.
Miałam tą niebieską maskę i była ok.
OdpowiedzUsuńPs, zostaję u ciebie
Z nowościami jestem zawsze na bakier tutaj w Wietnamie. Nadrabiam kiedy odwiedzam Polskę lub gdy siostrzyczka mnie odwiedza.
OdpowiedzUsuńOpakowania tych maseczek nie są ani ekologiczn, ani praktyczne.
OdpowiedzUsuńSame kosmetyczne pyszności ;)
OdpowiedzUsuńBanię Agafii też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)