przed samą promocją powiem wam szczerze, że nie miałam żadnych planów robienia zakupów w czasie tej akcji promocyjnej. W sumie to co potrzebuję mam, więc po co... Jednakże wiadomo, że dobry marketing robi swoje, więc i ja skusiłam się na kilka rzeczy. Pokazywałam je już wam na Insta Story oraz Snapchacie :). W większości kupiłam to czego nie miałam i nigdy nie używałam. W koszyczku znalazły się również dwa kosmetyki, które bardzo lubię używać i się sprawdzają u mnie świetnie. Niestety nie udało mi się kupić kilku rzeczy, które chciałam kupić, bo niestety wszystko było wybrane bądź nie było już mojego odcienia...
Zapraszam serdecznie na mały przegląd zakupowego koszyczka.
Muszę się przyznać, że tym razem byłam mile zaskoczona przebiegiem samej promocji w Rossmannach - przynajmniej w dwóch, w których byłam. Ponieważ obsługa sklepu zwracała większą uwagę na to co się dzieje i jaka atmosfera panuje w sklepie. Niektóre panie z obsługi sklepu nie bały się zwrócić uwagi kobietom, które skoro zamiast testerów otwierały nowy produkt to już muszą go kupić. Nie było grzebania w szufladach. Zapas wyciągała obsługa sklepu a nie przypadkowa osoba. Również zaskoczyło mnie to (oczywiście pozytywnie), że obsługa sklepu była bardzo chętna do pomocy mi - osobie poruszającej się na wózku inwalidzkim - w przebiegu robienia zakupów. Mianowicie nie musiałam się przepychać do szaf z kosmetykami, walczyć o każdy kawałek miejsca dla siebie czy też prosić się o pomoc w podaniu czegoś z wyższej półki przypadkowej osoby. Wszystkie te czynności wykonywała pani z obsługi sklepu. Dlatego też jestem mega zadowolona z przebiegu zakupów w Rossmannie.
W końcu udało mi się kupić na promocji matową pomadkę w płynie Bourjois Rouge Edition Velvet w odcieniu 10 Don`t pink of it. Od dłuższego czasu na nią polowałam, ale nigdy jej nie było... Bardzo podoba mi się jej ocień i to w jaki sposób zachowuje się ona na ustach. Już teraz wiem skąd tyle ochów i achów na jej temat. Dołączam do grona miłośników tej pomadki.
Kosmetykiem w którym zakochałam się od pierwszego użycia jest baza po makijaż AA Wings Of Color Hydro Comfort. Jest to baza nawilżająco - wygładzająca. Jej cena regularna to 29,99 zł. Baza jest przyjemna w użyciu. Nawilża skórę i przedłuża trwałość makijażu. Z pewnością będzie jej odrębna recenzja.
Niestety nie udało mi się upolować paletki z Wibo Modern, ale za to kupiłam paletkę cieni Eveline All in one Eyeshadow Palette Rose nr 2. Jestem posiadaczką zielonych oczu, więc cienie zawarte w tej paletce pięknie podkreślają kolor tęczówki. Używałam cienie już kilka razy i muszę powiedzieć, że naprawdę miło się z nimi pracuje.
A wy moi drodzy co upolowaliście w czasie rossmannowskiej promocji??? A może odpuściliście ją sobie??? Znacie kosmetyki, które wam pokazałam? Podzielcie się w komentarzu swoimi wrażeniami.
Przypominam również o rozdaniu na moich blogu z okazji 100 obserwatorów. Szczegóły w poniższym linku: <KLIK>.
Buziaki - Madzia :)
46 komentarze
Te promocje Rossmannowskie to bajka :)
OdpowiedzUsuńMożna fajne rzeczy kupić, ale czasem ile nerwów się przy tym straci...
UsuńŚwietne kosmetyki, fajnie że udały Ci się zakupy. Ja też zrobiłam mini zapas ;)
OdpowiedzUsuńTak jestem zadowolona i z produktów i ich jakości :) Ciekawa jestem co znalazło się w tym zapasie ;)
UsuńFajne zakupy, ciekawi mnie nieco pomadka z lovely, a żel do usuwania skórek od SH muszę w końcu kupić :)
OdpowiedzUsuńPomadka jest super, ale muszę jeszcze troszkę ją przetestować :) A żel do skórek Kochana to mój must have :) Kup Kochana koniecznie, bo jest świetny :)
UsuńJa też nie znalazłam tego na czym mi najbardziej zależało, a po widoku długaśnej kolejki zrezygnowałam w ogóle z zakupów.
OdpowiedzUsuńHe, he u mnie na szczęście kolejki nie były aż takie długie ;)
UsuńJa miałam iśc, ale w końcu nie dotarłam. W sumie dobrze, bo zaoszczędziłam kasę :D
OdpowiedzUsuńGdybym nie miała tak blisko Rossmanna to może też bym nie dotarła :)
Usuńja kupiłam paletkę wibo go nude smmoky, drugą wersję tez miałam i polecam. zrobiłam też zapas lovely make up kit
OdpowiedzUsuńMuszę się tym paletką przyjrzeć bliżej :)
UsuńŁadne kolory produktów do ust :)
OdpowiedzUsuńMnie promocja nie skusiła :)
Mnie jak widać skusiła... Przegrałam sama ze sobą... Ale jestem zadowolona z zakupów :)
Usuńciekawe rzeczy kupiłaś :) a co do przebiegu samej promocji- powiem Ci, że tym razem ja również byłam nią zaskoczona pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńMoże Rossmann w końcu wyciągnął wnioski z poprzednich edycji tej promocji ;)
UsuńOdpuściłam sobie zakupy w Rossmannie, bo muszę zużyć zapasy
OdpowiedzUsuńDlatego też nie kupowałam żadnego podkładu lub tuszu, bo jeszcze mam :)
UsuńNiestety, nie było mnie w Polsce podczas promocji w Rossmann i trochę żałuję, że nie udało mi się kupić kilku rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szkoda, bo można było upolować coś fajnego :) Pozdrawiam :)
UsuńSame perełki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńDobrze przeczytać, że nie wszędzie ludzie biją się koszykami po głowach! :D Żel do skórek mam i lubię, Klips też (Milky Brown to piękny odcień).
OdpowiedzUsuńMuszę się koniecznie mu bliżej przyjrzeć ;)
UsuńFajne kosmetyki wybrałaś. Ja teraz nie kupowałam nic, ale też bym te rzeczy wybrała.:)
OdpowiedzUsuńKupiłam to co potrzebuję już lub nie miałam, a wcześniej rozglądałam się za tym ;)
UsuńChyba warto jednak polować na takie okazje jak -50%
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto, ale nie za wszelką cenę ;)
UsuńNa promocji w Rossmannie też byłam i zastanawiałam się nad tym błyszczykiem z Bourjois jednak kupiłam szminke w kolorze 18.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jest fajna i będzie Ci służyć długo :)
UsuńBourjois Rouge Edition Velvet mam ale inny kolor
OdpowiedzUsuńTo jest moja pierwsza szminka od Bourjois, ale kupię jeszcze inny odcień ;)
UsuńFajnie ale super<3 https://klaudiaonelive.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńJednej rzeczy nie dostałam na tej promocji a mianowicie korektora :-( Ale resztę czyli pomadkę, eosa oraz peeling do ust były :-) Na szczęście nic więcej nie potrzebowałam
OdpowiedzUsuńJa korektora również nie kupiłam... Wszystko było już przebrane...
UsuńRównież kupiłam preparat do skórek Sally Hansen. Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam <3
UsuńK'Lips bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza pomadka z tej serii, ale już się z nią polubiłam :)
Usuńpoodbno ten żel do usuwania skórek jest super ;)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :) Polecam go wypróbować :)
UsuńNie polowałam tym razem w Rossmanie... ;) Ale narobiłaś mi ochoty na pomadkę Don't pink of it! <3 Też taki kolorek chcę! Natomiast preparat do skórek Sally Hansen mam i mi nic nie robi. ;(
OdpowiedzUsuńNaprawdę??? To jestem w szoku, bo u mnie sprawdza się świetnie :) Usuwa skórki w błyskawicznym czasie i robi to skutecznie :) Oj tak kolor pomadki śliczny <3
UsuńJa tym razem nie kuiłam nic :) Modern dostałam w prezencie ... i chyb a nie masz czego żałować
OdpowiedzUsuńTak??? To dobrze :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)