Kosmetyczne rozczarowania: Infallible 24h Stay Fresh Foundation L`Oreal Paris i Hyalurogel od Mixa

Witajcie,
chyba nikt z nas nienawidzi sytuacji, kiedy kupimy jakiś produkt, a później okazuje się, że dany produkt u nas niestety nie sprawdził się. I właśnie ostatnio takie rozczarowanie mnie spotkało. Kosmetykami, na których się zawiodłam są podkład Infallible 24h Stay Fresh Foundation od L`Oreal Paris i krem nawilżający do twarzy marki Mixa - Hyalurogel. Oba produkty nie zdały u  mnie egzaminu i musiałam się z nimi pożegnać. Jeśli jesteście ciekawi dlaczego ---> zapraszam na post.

Jeśli już troszkę mnie obserwujecie to wiecie, że bardzo lubię kosmetyki do makijażu marki L`Oreal Paris, w szczególności uwielbiam ich tusze do rzęs. Jednakże nie mogę  tego samego powiedzieć o podkładzie do makijażu  Infallible 24h Stay Fresh Foundation. 

Jest to podkład długotrwały o właściwościach kryjących i nawilżających. Tak przynajmniej mówi nam producent. Osobiście mogę się zgodzić z faktem, że jest to podkład długotrwały, gdyż rzeczywiście utrzymuje się długo. Również zakrywa wszelkie niedoskonałości i zaczerwienienia skóry. Mam wrażenie, że zaraz po nałożeniu podkład zastyga. Dzięki czemu przez cały dzień nie ściera się tak szybko jak ma to miejsce w przypadku innych podkładów. Jednakże nie mogę się zgodzić, że posiada on właściwości nawilżające.

Odcień 125 Natural Rose

Nie ważne co bym zrobiła, jaki krem bym zastosowała czy też bazę pod makijaż to i tak podkład ten na mojej skórze: albo się ważył i rolował albo podkreślał suche skórki albo też wysuszał skórę. Testowałam go z różnymi kremami nawilżającymi, które pod innymi podkładami sprawdzają się rewelacyjnie jednak tu się nie sprawdziły. Podobna sytuacja była z bazą pod makijaż ( używam bazę Golden Rose Make-up Primer Luminous Finish, o której możecie przeczytać tutaj: <KLIK>). Podkład zachowywał się tak samo. Dawałam mu wiele razy szansę, lecz widzę, że nic z tego nie będzie. Mój odcień to 125 Natural Rose. Kolor jak najbardziej pasuje do mojej cery, ale czasem miałam wrażenie, że z biegiem czasu lekko się utleniał i ciemniał. W moim przypadku podkład się nie sprawdził.

Kolejnym rozczarowaniem jest krem intensywnie nawilżający od Mixa Hyalurogel. Spodziewałam się wiele po tym kremie, lecz okazał się być moim niewypałem. Przez ostatnie kilka miesięcy używałam krem - żel Dermedic Hydrain 3, o którym pisałam więcej tutaj: <klik>.  Z biegiem czasu moja cera i skóra przyzwyczaiły się do niego i nie odczuwałam już takiego nawilżenia jak to miało miejsce na początku.

Największym minusem, jaki mogę zarzucić Hyalurogelowi jest jego poziom nawilżenia, gdyż w moim przypadku działanie tego kremu jest znikome. Jak dla mnie bardzo słabo nawilża. Również pozostawia on lepki film na skórze, który daje nieprzyjemne uczucie. Po kilku użyciach zauważyłam, że moja cera po zastosowaniu tego kremu jest zaczerwieniona i lekko piecze. Dlatego też przestałam go używać. Mam cerę wrażliwą, więc krem teoretycznie powinien się sprawdzać jednakże jest odwrotnie.

Krem Hyalurogel faktycznie ma bardzo lekką konsystencję, lecz jak już wcześniej wspomniałam zostawia on lepki film na skórze. W stosowaniu tego kremu również przeszkadzał mi jego zapach, jak dla mnie dość intensywny. Tak jak w przypadku podkładu, tak samo tu rozczarowałam się.

Oczywiście nie chcę nikogo tu zniechęcać do zakupu tych produktów. Każda cera, skóra jest inna i w inny sposób reaguje. To co się nie sprawdziło u mnie, może się rewelacyjnie sprawdzać u kogoś innego. Chciałam się jedynie podzielić z wami moją opinią. 

Buziaki - Madzia