tak jak obiecałam wam jakiś czas temu tak dziś dotrzymuję słowa i przychodzę z recenzją rozświetlającej bazy pod makijaż z firmy Golden Rose - Make-up Primer Luminous Finish. Jest to mój pierwszy produkt tego typu. Do tej pory nigdy nie używałam tego rodzaju produktu pod makijaż. Bałam się tych wszystkich silikonów, które mogą zapychać i przyczyniać się do powstawania wyprysków. Jednak moja wielka ciekawość i wiele pozytywnych opinii na jej temat skusiły mnie do jej zakupu. Zapraszam na post.
Od producenta:
„Jedwabista i lekko perłowa baza pod makijaż nadaje skórze naturalny blask nie wywołując efektu tłustości.
Dzięki lekkiej formule maskujące pory i drobne zmarszczki, nadaje skórze świetlistego blasku i elegancji.
Nie zawiera parabenów. Skóra staje się jaśniejsza, świeższa i gładka.
Sposób użycia:
– Nałóż bazę pod podkład lub wymieszaj z podkładem i rozprowadź na skórze twarzy.
– Aby nadać skórze dodatkowego rozświetlenia, można po nałożeniu podkładu posmarować bazą kości policzkowe i obszar po łukiem brwiowym.”
Koszt bazy pod makijaż to ok. 24 zł za 30 ml produktu. Baza ma bardzo wygodne opakowanie z pompką, która dozuje odpowiednią ilość produktu. Make-up Primer Luminous Finish ma lekką, jedwabistą konsystencję, która na twarzy bardzo szybko i łatwo się rozprowadza. Baza ma odcień perłowy.
Bazę używam już od ponad dwóch miesięcy i jestem z niej bardzo zadowolona. Make-up Primer Luminous Finish stosuję na dwa sposoby. Pierwszy sposób to bezpośrednie nałożenie bazy na skórę twarzy pod podkład, a drugi to zmieszanie produktu razem z podkładem. Bazę używałam z różnymi podkładami i w każdym przypadku sprawdzała się świetnie. Produkt jak już wspomniałam wcześniej bardzo łatwo się rozprowadza na twarzy. Jedynie trzeba chwilę poczekać, aby się wchłonął. Po nałożeniu bazy Make-up Primer Luminous Finish skóra twarzy jest rozświetlona i wygląda promiennie. Również podkład lepiej się rozprowadza.
Zauważyłam, że oprócz tego, że podkład lepiej się rozprowadza to baza rzeczywiście przedłuża trwałość tego podkładu. W końcu udało mi się uzyskać to, że podkład nie ściera mi się z nosa. Do tej pory właśnie pierwszym miejscem, gdzie widać było jak podkład schodzi był nos. Fakt, że można go przypudrować, by przedłużyć trwałość podkładu, ale wówczas w ten sposób wysuszałam skórę nosa, gdzie pojawiały się skórki i zaczerwienienia. Od kiedy używam bazy pod makijaż, aktualnie właśnie Make-up Primer Luminous Finish z Golden Rose pozbyłam się tego problemu.
Uważam, że baza rozświetlająca Make-up Primer Luminous Finish w pełni spełnia obietnice, jakie składa producent. Skóra po jej użyciu jest delikatnie rozświetlona, wygląda promiennie i świeżo. Faktycznie zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek czy też porów. Przedłuża trwałość makijażu - podkład nie ściera mi się z nosa tak szybko jak to było wcześniej. Nie zapycha i nie pogarsza kondycji skóry, czego się bałam najbardziej. Mogę ją polecić wszystkim z czystym sumieniem.
Używacie baz pod makijaż??? Jak tak, to jakie są godne uwagi???
Pozdrawiam - Madzia :)
16 komentarze
Chyba ją wkońcu zakupię, czaję się na nią :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSłyszałam o niej bardzo dużo dobrego. Mam nawet jej próbkę, ale jakos ciągle czekam na 'good skin day' :D boję się że baza przyciągnęłaby uwagę do wszystkich nierówność skóry oraz niedoskonalosc :( co do ulubionych baz to bardzo lubię żółta z inglota :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie używałam. Pozdrawiam :)
UsuńNie używałam, ale też słyszałam o niej wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest dobrą bazą :) Pozdrawiam :)
UsuńSłyszałam o tej bazie, ale nie używałam. Mam problematyczną bardzo cerę i co bym nie nałożyła na twarz to i tak jest okropnie :(
OdpowiedzUsuńW takiej sytuacji należy faktycznie uważać, bo nigdy niewiadomo co może zaszkodzić... Niestety... Pozdrawiam :)
UsuńA ja mam matującą bazę pod makijaż tej samej firmy i zamierzam zrobić o niej ulubieńca miesiąca. Bardzo lubie kosmetyki tej firmy i fajna recenzja www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :) Firma Golden Rose jest naprawdę bardzo dobrą firmą :)
UsuńTeż niedawno zakupiłam tą bazę, bo już tyle dobrego o niej słyszałam :) I póki co to jestem również bardzo zadowolona, ale muszę się jej trochę dokładniej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńPewnie, daj znać jak będziesz robiła jej recenzję :) z przyjemnością się z nią zapoznam :) Pozdrawiam :)
UsuńTej bazy jeszcze nie miałam ;) Chyba jak moja Bielenda się skończy to muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKochana wypróbuj koniecznie i daj znać jak się sprawdza u Ciebie :)
Usuńnigdy nie używałam takiej bazy :) ale jeśli kiedyś zdecyduję się na zakup takiego kosmetyku, wezmę pod uwagę tę o której piszesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)