doskwiera wam ciągłe zmęczenie, rozdrażnienie, ból głowy, nadmierne wypadanie włosów, brak koncentracji czy też brak sił i zniechęcenie?Jeśli tak to nic się nie martwcie, gdyż to nic poważnego, a jedynie przesilenie wiosenne. Z tym stanem boryka się wielu ludzi, w tym również ja. Przesilenie wiosenne jest zbiorem różnych objawów, które nasilają się razem ze zmianą, jaką jest przejście pór roku zima - wiosna i jesień - zima. Wywołane jest między innymi gwałtownymi zmianami pogody, zmianami ciśnienia. brakiem słońca, ubogiej w witaminy diecie, nadmiernemu stresie. Wszystko to skutkuje obniżeniem odporności organizmu. Jak można sobie pomóc, aby jak najbardziej zminimalizować ten stan i poradzić sobie z nim?
1. Dieta bogata w witaminy i minerały
Nie od dziś wiadomo, że właściwie dobrana dieta jest podstawą prawidłowego funkcjonowania każdego organizmu. Ważne jest regularne spożywanie posiłków bogatych w naturalne witaminy i minerały. Na przykład spożywanie: ryb, chudego mięsa, warzyw, owoców, orzechów, pestek dyni lub słonecznika. kaszy, pieczywa pełnoziarnistego. Unikanie używek (alkoholu. papierosów, kawy), które niszczą ważne dla organizmu mikroelementy, jak również ograniczenie bądź wyeliminowanie słodyczy.
2. Sen
Na co dzień, nie zdajemy sobie sprawy jak ważną rolę dla naszego organizmu odgrywa sen. Powinno się w miarę możliwości spać 8 godz. w tym czasie nasz organizm w pełni się regeneruje. Dzięki czemu jesteśmy bardziej wydajni, lepiej się koncentrujemy, wzrasta nasza odporność. Mamy więcej energii i zapału do działania. Człowiek wypoczęty, człowiek szczęśliwy. Dlatego też warto jest ustalić sobie godziny snu i w miarę możliwości stosować się do nich. Ja staram się regularnie i systematycznie chodzić spać o stale określonych porach < nawet w weekend > i zauważyłam ogromną zmianę w swoim organizmie. Szczególnie zauważałam, że nie mam już problemu, że wstaję rano i jestem zmęczona....
3. Ruch
Nie od dziś wiadomo, że w zdrowym ciele - zdrowy duch. Ćwiczenia fizyczne wpływają bardzo dobrze na poprawę naszego nastroju jak i również naszej kondycji. Każdy ruch wpływa na poprawę naszego samopoczucia, gdyż w czasie jego wykonywania zwiększa się wydzielanie serotoniny i endorfin, czyli hormonów szczęścia. Dzięki czemu będziemy szczęśliwsi, mniej rozdrażnieni, jak również mniej podatni na huśtawkę nastroju. Wachlarz różnych aktywności fizycznych jest naprawdę szeroki i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ja wybrałam ćwiczenia na siłowni i w domu, a wy?
4. Zwolnienie tempa i nabranie dystansu do pewnych rzeczy
Stres może być zabójczy, w szczególności wtedy jak trwa długo. Nie dotyczy to wyłącznie okresu przesilenia wiosennego, lecz całego życia. Wpływa między innymi na spadek odporności, wzrost cholesterolu, problemy ze snem przez co nasz organizm uniemożliwia nam codzienne i normalne funkcjonowanie. Życie w ciągłych nerwach, lękach i niepokoju niczego dobrego nam nie przynosi, lecz odwrotnie może mocno zaszkodzić. Należę do osób, które przejmują się wieloma rzeczami < jestem osobą WWO, więcej tutaj ---> klik > i czasami przejmuję się naprawdę absurdalnymi rzeczami. Mimo to od jakiegoś czasu uczę się pracować nad tym. Staram się pracować nad organizacją swojego czasu, dzięki której mam większą kontrolę nad tym co się dzieje w moim życiu oraz odczuwam większy spokój, w szczególności do rzeczy, o których mogłam zapomnieć bądź których jeszcze nie wykonałam. Jest to ogromny komfort dla mnie. Mogę wygospodarować więcej czasu na odpoczynek, czas dla samej siebie. Bardzo pomaga mi również w odreagowaniu słuchanie muzyki relaksacyjnej. Dzięki niej mogę się wyciszyć, uspokoić.
5. Suplementacja
Okres przesilenia wiosennego jest czasem przejściowym, w którym możemy spotkać się z mieszanką pogodową: trochę wiosny, trochę zimy i tak w kółko. Nie wiadomo jest jak się ubrać. Jest to okres częstych zachorowań przez co wszędzie można załapać jakiegoś wirusa. Ja osoba z obniżoną odpornością w szczególności muszę na to uważać. Z racji tego wspomagam się suplementacją, między innymi witaminą C czy też witaminą D. Oczywiście wszystko jest w porozumieniu z lekarzem.
Buziaki - Madzia
20 komentarze
Ja też planowałam post na ten temat, gdyż wiem, że ten problem dotyka wielu ludzi, w tym mnie samej bo też jestem meteoropatą i nagłe zmiany pogody dają mi się we znaki. Dla mnie najgorzej jest jak idzie ciepły front. Twoje rady są bardzo dobre. Dodałabym do tego jeszcze relaksującą muzykę i aromatoterapię. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHej, o muzyce wspominałam w poście. Aromaterapia świetny pomysł. Pozdrawiam :)
UsuńStaram się robić to co lubię i sporo odpoczywam :) jakoś wegetuje, aby dotrwać do słonecznej wiosny :)
OdpowiedzUsuńRównież staram się stosować wszystkie rady, ale.... czekam na wiosnę, taką słoneczną...
UsuńJa własnie sobie nie radzę ! ;o Niby dużo śpię, ćwiczę i staram się zdrowo jeść. W tym samym okresie postanowiłam odstawić kawę i chyba dlatego tegoroczne przesilenie daje mi się ostro we znaki ;D
OdpowiedzUsuńDzięki za ten post! Bardzo przydatny ;)
Ja nie piję kawy, no czasem zdarza mi się wypić jedną... Dziękuje ślicznie i pozdrawiam ;)
UsuńCo do snu to chyba nie mam konkurencji bo potrafię baaardzo dużo spać, ale pora się coś ruszyć :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, niestety ja tak nie potrafię...
UsuńJa na szczęście nie cierpię na przesilenia tego typu i to dobrze,już za dużo miałabym tych "niedyspozycji" ;) Ale wiem,że mojej przyjaciółce bardzo pomaga większa dawka snu :)
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio również dopada sen i to w ciągu dnia... Byleby do wiosny ;)
UsuńMnie dopadła niemoc właśnie :D Przesilenie mocno mi doskwiera, więc to wpis idealny dla mnie. Chyba muszę zacząć wcześniej chodzić spać. Faktycznie to może mi pomóc. Ostatnio przychodzę z pracy i zaraz mam ochotę spać.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpis się przydał ;) mi towarzyszy brak motywacji i zmęczenie... pozdrawiam
UsuńSuper cenne rady, na pewno z nich skorzystam, bo ta wiosna to jakiś koszmar. Pozdrawiam i dziękuję za wskazówki
OdpowiedzUsuńProszę i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDobre metody, żeby choć złagodzić to przejście z letargu w energetyzm, bo na tym to w gruncie rzeczy polega. Po prostu organizm wybudza się do działania, wchodzi w nowe tryby i tarcia być muszą ;) Jak dla mnie sen i trochę aktywności (jakiejkolwiek) na świeżym powietrzu mogą zdziałać cuda. Mnie osobiście dobrze przestawia praca w ogródku :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam ogródka.... Natura bardzo dobrze na mnie wpływa :)
UsuńCo roku mam to samo, ból głowy, senność itp. Właśnie teraz przez ostatnie kilka dni bardziej to odczułam co tłumaczy mój brak aktywności w int ;) Ja zawsze czekam aż zwyczajnie mi przejdzie. Pogoda się unormuje i znowu wracam do żywych :)
OdpowiedzUsuńRobię podobnie, ale czasami już nie daję rady...
UsuńSuper cenne rady. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Mam nadzieję, że się przydadzą :)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)