dziś post dotyczyć będzie maseczki, jaką zakupiłam w Naturze marki Marion z serii SPA- maseczki oczyszczającej typu peel-off. Już kilka razy wspominałam Wam, że bardzo lubię maseczki tego typu.
Maseczka umieszczona jest w opakowaniu o pojemności 18 ml z aplikatorem, dzięki któremu możemy łatwo wydobyć produkt z maseczki oraz później higienicznej jest ją przechowywać. Dostępna jest praktycznie w każdej drogerii, cena to ok.2-2,50 zł
+ maseczka ma wygodne opakowanie, które można zamknąć za pomocą koreczka.
Nic się z niej nie wylewa. Na pewno jest higienicznie i estetycznie. Łatwo jest ją przechowywać.
+ duża pojemność jak za te cenę
+ tania
+ gęsta, żelowa konsystencja maseczki powoduje, że szybko zasycha
+ łatwa jest ją ściągnąć z twarzy nawet przy cienkiej warstwie
+ oczyszcza
+ duża pojemność jak za te cenę
+ tania
+ gęsta, żelowa konsystencja maseczki powoduje, że szybko zasycha
+ łatwa jest ją ściągnąć z twarzy nawet przy cienkiej warstwie
+ oczyszcza
+nawilża
+ po jej użyciu kremy lepiej się wchłaniają
+ przyjemny, owocowy zapach
+ wydajna: jedna saszetka wystarcza na ok. 3-4 użycia
+ szeroko dostępna
+ po jej użyciu kremy lepiej się wchłaniają
+ przyjemny, owocowy zapach
+ wydajna: jedna saszetka wystarcza na ok. 3-4 użycia
+ szeroko dostępna
- nie radzi sobie ze ściąganiem rozszerzonych porów lub ze zaskórnikami
Szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia do tej maseczki, gdyż używałam wiele podobnych maseczek i działały lepiej niż ta. Efekty były widoczne od razu, a tutaj nie widzę tego efektu woow. Kupiłam, przetestowałam, ale ponownie raczej nie kupię. Jest dobrą maseczką jak za tą cenę i to bez wątpienia, ale zawsze można przetestować coś nowego ;)
Pozdrawiam - Madzia:)
30 komentarze
Nie wiedziałam, że Marion ma maseczki :)
OdpowiedzUsuńMa dużo plusów ;)Warto się skusić, bo cena fajna :)
Dlatego też tak uczyniłam ;)
UsuńDo wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńPewnie ;)
Usuńjednak już takich maseczek nie lubię ;P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJA szukam czegoś oczyszczającego ale delikatnego :))
OdpowiedzUsuńObserwuję
Ja również cały czas poszukuję ;)
UsuńJa chyba jestem leniwa, jeśli chodzi o stosowanie maseczek, bo jakoś ciężko mi się do nich przekonać i rzadko kiedy decyduję się na ich nałożenie.
OdpowiedzUsuńMi również systematyczność w nakładaniu maseczek różnie wychodzi, ale lubię ten moment, bo jest to czas tylko dla mnie :)
UsuńTo akurat prawda, chwila relaksu :)
Usuń:)
UsuńUwielbiam maseczki peel-offf :)))
OdpowiedzUsuńJa również Zeberko :*
UsuńMuszę zapisać do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto wypróbować ;)
UsuńLubię maseczki ;) Częściej je kupuję niż peelingi czy inne produkty do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńHe, he ja również tak mam ;) Fajnie, że nie jestem sama w tym ;)
UsuńBardzo lubię maseczki peel off ale tej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńWarto jest to zmienić ;)
UsuńFajna maska muszę ją wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować ;)
UsuńLubię maseczki peel-off ale do produktów Marion mam sceptyczne podejście :)
OdpowiedzUsuńDlaczego? Mi z reguły produkty firmy Marion odpowiadają :) Pozdrawiam ;)
UsuńJeszcze jej nie miałam, ale koniecznie muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się u Ciebie Kochana sprawdzi :)
UsuńUżywałam tej maseczki i moja opinia jest podobna do Twojej. Ta maseczka nie zrobiła ani szkody, ani pożytku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja opinia jest jak najbardziej obiektywna :) Pozdrawiam :)
UsuńSkoro nie radzi sobie z porami o zaskórnikami to wiem, że jej nie kupię.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
Dziękuje i z przyjemnością zajrzę ;)
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)