12 czerwca 2017

Ulubieńcy maja: Maybelline, Orphan Black, Shakira :)

Hej,
choć prawie połowa czerwca to przychodzę do was z wpisem z serii "Ulubieńcy maja". Chcę się z wami podzielić tym, co najmocniej urzekło mnie w miesiącu maj. Wśród ulubieńców znajdzie się kilka produktów kosmetycznych, serial, film oraz muzyka ;) . Maj był dla mnie wyjątkowym miesiącem, bo zrealizowałam jedno z marzeń... Był to również miesiąc bardzo pracowity, w szczególności treningowo na siłowni. Zajrzyjcie na mój INSTAGRAM <3 Do zawodów dokładnie pozostało 12 dni, więc niewiele czasu. Miałam ponad roczną przerwę od startów na zawodach i troszkę się denerwuje. Mimo to staram się być dobrej myśli i przepracować ten czas jak najlepiej umiem. Zapraszam na post.


W maju odkryłam trzy produkty kosmetyczne, które podbiły moje serce. Pierwszym z nich jest paletka cieni od Maybelline New York - The blushed Nudes. Dwa pozostałe są to produkty do pielęgnacji ciała i twarzy: Multifazowy olejek do ciała - namiętne nawilżenie od Bielendy oraz Żel micelarny 3w1 od Garniera.


O paletce cieni od Maybelline New York - The blushed Nudes nie będę się jakoś szczególnie rozwodzić, gdyż niedawno na blogu pojawiła się jej recenzja, o której możecie poczytać tutaj: <KLIK>. Uwielbiam tą paletkę: jej kolorystykę, jakość cieni, pracę z tymi cieniami. Od kiedy ją mam to praktycznie nie używam już innych cieni.


Czytając mojego bloga Kwadrans dla Ciebie dobrze wiecie, że jestem fanką olejków w pielęgnacji. Wiele razy widziałam na półkach w drogeriach olejki z Bielendy, ale jakoś nie kusiły mnie one, by je zakupić. W końcu jakoś przypadkowo ten oto produkt: Multifazowy olejek do ciała - namiętne nawilżenie z serii sensual body oils trafił do mojego zakupowego koszyczka. Była to najlepsza zakupowa decyzja tego dnia. Olejek świetnie nawilża naszą skórę, pozostawiając ją nawilżoną i gładką przez długi czas. Dodatkowo olejek daje nam inne miłe doznanie jakim jest jego zapach. Olejek na skórze bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Dzięki temu po jego użyciu możemy się od razu ubrać, a olejek nie pozostawia śladu na naszych ubraniach. Mój olejek już się kończy, ale z pewnością zakupię go ponownie. 


W mojej codziennej pielęgnacji twarzy płyn micelarny jest podstawą. Jednym z moich ulubionych płynów micelarnych, do których powracam regularnie jest znany wszystkim różowy płyn micelarny od Garniera. Kiedy firma Garnier wypuściła na rynek różowy żel micelarny wiedziałam, że muszę go wypróbować. I tak też zrobiłam. Byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi na mojej skórze i czy jej nie zaszkodzi. Żel micelarny 3w1 używałam cały maj to jego zużycie jest znikome. Bardzo polubiliśmy się z tym żelem do mycia twarzy. Zaczęłam go używać, gdy moja skóra zaczęła troszkę fiksować: była zaczerwieniona, podrażniona, pojawiły się niechciani przyjaciele. Różowy żel micelarny od Garniera uspokoił moją cerę. Dobrze domywa resztkę makijażu - najpierw robię demakijaż płynem micelarnym, a następnie używam żelu do mycia twarzy. Używam go codziennie rano i wieczorem na zwilżoną skórę.  Żel nie powoduje ściągnięcia skóry ani podrażnień skóry. 

Na początku maja mocno wkręciłam się w pewien serial... Kto mnie obserwuje na Snapchacie - wheeldreamgirl9 - ten wie o jaki serial mi chodzi... A mianowicie mam na myśli serial pod tytułem "ORPHAN BLACK"


"ORPHAN BLACK" jest to kanadyjski serial telewizyjny gatunku thriller, science-fiction, a właściwie near-fi, bo akcja jest umiejscowiona w teraźniejszości. Opowiada on historię ulicznej oszustki Sarah, która jest świadkiem samobójstwa dziewczyny, która wygląda identycznie jak ona. Postanawia ukraść jej tożsamość przez co trafia w sam środek śmiertelnego spisku. Serial ten porusza kwestie moralne i etyczne klonowania człowieka i problemy z tym związane, jak również to w jaki sposób oddziałuje ono na życie człowieka. Każdy odcinek wciąga coraz mocniej. Serial jest pełen nieprzewidywalnych akcji i trzyma w napięciu do samego końca. Już dawno żaden serial nie wciągnął mnie tak jak ten - poświęcam każdą wolną chwilę, o każdej porze dnia by móc choć obejrzeć jeden odcinek. Pierwszy sezon obejrzałam w jeden dzień.... Cały serial liczy 5 sezonów, po 10 odcinków każdy. Aktualnie 10 czerwca odbyła się w Stanach premiera pierwszego odcinka 5 sezonu, który ma być całkowitym zakończeniem historii Sarah i jej "sióstr" klonów. Nie mogę się doczekać, gdy sezon 5 będzie dostępny w Polsce. Kończę już oglądać sezon czwarty... I co ja będę  teraz oglądać???
Zapraszam na ciekawy artykuł -----> 10 powodów, dla których warto oglądać "Orphan Black"  <3
To tak na zachętę ;)


Filmem, który mocno mnie poruszył był film pt. "Lion. Droga do domu". Jest to film zainspirowany prawdziwą historią o nadzwyczajnej odwadze oraz wielkiej sile miłości. Pięcioletni chłopiec gubi się na dworcu w Indiach, gdzie czeka na swego brata. Tam czyha na  niego wiele niebezpieczeństw. Po jakimś czasie zostaje adoptowany i wyjeżdża do Australii. Gdy upływa 25 lat postanawia odnaleźć swój utracony dom i rodzinę - mamę, brata oraz siostrę. "Lion. Droga do domu" opowiada niesamowitą historię, która robi tym większe wrażenie, że wydarzyła się naprawdę. Ukazuje siłę rodzinnych więzi. Przygotujcie paczkę chusteczek - nie obejdzie  się bez łez. Jest to mocno wzruszający film, przeplatany różnymi emocjami od złości po niemoc i bezsilność. Mimo to historia ta daje nadzieję, że marzenia się spełniają... Film posiada niesamowite zdjęcia oraz ścieżkę dźwiękową. W pewnych momentach nie potrzebach żadnych słów, gdyż zdjęcia i sam dźwięk mocno oddziałują na widza i trafiają do jego serca.


Shakira - Chantaje (Official video) ft. Maluma


Ricky Martin - Vente Pa' Ca (Official Video) ft. Maluma


Luis Fonsi - Despacito ft. Daddy Yankee


Maluma - Sin Contrato (Official Video)

Maj był miesiącem hiszpańskich utworów. Uwielbiam język hiszpański i wszystko co się z nim wiąże: kultura, muzyka, filmy. Lato jest takim okresem, gdzie bardzo często wracam bądź szukam nowych właśnie takich hiszpańskich / latynoskich rytmów ;) Poprawiają mi humor, wprowadzają w dobry nastrój, czego jeszcze można chcieć???

Pochwalcie się co podbiło wasze serca w maju film, muzyka, kosmetyki a może książka??? 

Buziaki - Madzia


20 komentarze

  1. Propozycje muzyczna to szaleństwo. Moje klimaty absolutnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię płyn micelarny Garnier ciekawe jak sprawdziłby się żel 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz miała okazję to wypróbuj :) u mnie sprawdza się świetnie :)

      Usuń
  3. piękne zdjecia ;) produktów nie używam, ostatnio tylko naturalne produkty albo sam robię coś z olejków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie :) cały czas pracuje nad tym by były lepsze :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Także jestem w posiadaniu tej o to paletki i jestem nią mega zauroczona, kolorki nie dość, że mają świetną pigmentację to idealnie się z nimi pracuje. Piosenka Despacito to chyba stanie się hitem tego lata słucham ją na okrągło :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mamy to samo zdanie na temat ulubieńców maja ;)

      Usuń
  5. Żel micelarny Garniera posiadam i faktycznie jest on bardzo delikatny dla cery. Paletka z Maybelline interesująca, prezentuje się kusząco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam delikatność tego żelu, a także to, że działa kojąco na moją skórę :)

      Usuń
  6. Żel micelarny 3w1 od Garniera to mój ulubieniec od dawna :) świetnie sprawdza sie przy demakijażu :) Bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Paletka prześliczna. Serialu nie znam. Mnie ostatnio wciągnęły tureckie seriale. Muzyki trochę innej słucham.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serial nie jest znany na szeroką skalę,ale jest mocno wciągający ;) Tureckie seriale również lubię :)

      Usuń
  8. Podoba mi się ta paletka! Znam te nutki i też je wszystkie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paletka jest śliczna i super się sprawdza :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. o właśnie szukam jakiegoś serialu, w moich ulubieńcach zdecydowanie wygrywa zestaw spa z semilaca :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie lecę z drugim sezonem OB :) Naprawdę można się w niego wkręcić!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)